„Izzy and the Black Trees to połączenie zadziornej americany, brudnych punkowych gitar i charyzmatycznego głosu wokalistki. Żywioł na scenie, spokój i cytrynówka w garderobie. W brzmieniu zespołu zauważalna jest surowa energia, która przywołuje skojarzenia z Yeah Yeah Yeahs, Pixies, Patti Smith Band lub Savages.” I&TBT wskoczyli na scenę z jednej strony jakby wprost z klubu CBGB i lat 70., z drugiej strony równie dobrze mogli teleportować się tu z grunge’owo – gitarowych lat 90. I w zasadzie to zupełnie nieistotne czy grupa pojawiła się na naszym rynku za sprawą jakiegoś magicznego wehikułu czasu, czy za sprawą zwykłego samolotu, który sprowadził z powrotem do kraju przebywającą przez kilka lat w Londynie Izzy. Grunt, że tu są. I że – mamy nadzieję – zostaną tu z nami na wiele, wiele lat. In guitars we trust. Czytaj dalej
Ostatnie