Na solowy, studyjny album Nancy Wilson przyszło nam czekać ponad… 45 lat. Ale, jak się okazuje, warto było. Debiutancki krążek artystki – you and me – to wyjątkowa, stylistycznie zupełnie odbiegająca od brzmienia Heart, eteryczno-eklektyczna mieszanka 8 autorskich utworów i 4 nieoczywistych coverów. Sentymentalna, wzruszająca, pełna ukrytych znaczeń i kilku pięknych hołdów. Warto sprawdzić. Czytaj dalej
Ostatnie