Jeden z najbardziej zdeterminowanych, konsekwentnych i pracowitych graczy na rodzimej scenie, po niezwykle płodnym artystycznie roku 2020, szybko daje znać, że nie osiadł na laurach. Kukon – młody przedstawiciel emo rapu z Lubelszczyzny potrzebował zaledwie roku, by z głębokiego podziemia wywindować prosto do mainstreamu. Na swoim ósmym z kolei albumie po raz kolejny udowadnia, że zasłużenie. Czytaj dalej
Recenzja
"The Night Safari" to dzieło kompletne, przemyślane, niepozbawione jednak dzikości, do jakiej Wolf przyzwyczaił fanów już na swoich pierwszych płytach. Czytaj dalej
25 lat po premierze debiutanckiego singla Tuner/Lower Mogwai wydaje 10. album studyjny – As The Love Continous – który choć oscyluje wystarczająco blisko charakterystycznego brzmienia grupy, aby wywoływać w słuchaczach poczucie czegoś dobrze znajomego, udowadnia, że nieustająco potrafi ona także zaskoczyć. Czytaj dalej
Jeśli po natrafieniu na newsa o powstaniu nowej supergrupy, składającej się z członków 3 z 4 największych grunge’owych zespołów (wchodzących w skład tzw. Wielkiej Czwórki) spodziewaliście się, że muzycy wydadzą materiał stylistycznie zbliżony do charakterystycznego brzmienia ich macierzystych grup, cóż, czeka was spory zawód. Czytaj dalej
Na solowy, studyjny album Nancy Wilson przyszło nam czekać ponad… 45 lat. Ale, jak się okazuje, warto było. Debiutancki krążek artystki – you and me – to wyjątkowa, stylistycznie zupełnie odbiegająca od brzmienia Heart, eteryczno-eklektyczna mieszanka 8 autorskich utworów i 4 nieoczywistych coverów. Sentymentalna, wzruszająca, pełna ukrytych znaczeń i kilku pięknych hołdów. Warto sprawdzić. Czytaj dalej
Gdy po dziesięciu latach w studiu nagrań spotyka się ekipa ex-Japan w składzie: David Sylvian, Mick Karn, Steve Jansen i Richard Barbieri, nie może powstać nic innego niż wiekopomne arcydzieło. A tym właśnie jest Rain Tree Crow – świecącą szlachetnym blaskiem, choć nieco zapomnianą, muzyczną perłą. Czytaj dalej
No More Content